Paczka ambasadorska od Mediect - nawilżająca maska z srebrem, sztyfty przeciwtrądzikowe, kapsułki age-delay revitalizing oil-serum

Firma Mediect rozpieszcza❤️ Nie dość że pięknie zapakowana paczka, to jeszcze jak bogata zawartość! Tym razem do testów ja i pozostałe dziewczyny otrzymałyśmy nawilżające maski z srebrem, sztyfty przeciwtrądzikowe i kapsułki age-delay revitalizing oil-serum. Jak sprawdziły się produkty na mojej cerze specjalnej troski - tłustej w strefie T, na policzkach wrażliwej i naczynkowej?

Co obiecuje producent? Nawilżająca maska w płacie, zawierająca cząsteczki zarówno srebra, jak i złota sprawi, że Twoja skóra na długo pozostanie silnie nawilżona i gładka w dotyku. 

Opinia: Pierwsze co zauważyłam po użyciu maseczki - skóra niewyobrażalnie miękka w dotyku - żaden inny produkt nigdy wcześniej nie dał takiego efektu. 
Aplikacja maseczek jest nieco problematyczna - są one stworzone z dwóch części - aplikujesz równocześnie, natomiast zewnętrzną warstwę należy ściągnąć. Płat jest dość sporych rozmiarów, w moim przypadku, a mam według wizażystki owalną twarz, ciągle odklejała się w okolicach brody i ust, musiałam ręcznie poprawiać. Nie jest to produkt który możemy zaaplikować i równocześnie pracować, każde odebranie telefonu i rozmowa sprawia że maseczka w okolicach ust się odkleja.
Starałam się trzymać maseczkę na twarzy zgodnie z zaleceniami producenta - 15 do 20min.
Obietnice producenta zostały spełnione - jak już wspomniałam skóra była bardzo miękka i nawilżona, czego dowodem było zmniejszenie zaczerwień. 
Efekt ten utrzymywał się w połączeniu z standardową wcześniejszą pielęgnacją około tygodnia.

Co obiecuje producent? Delikatnie zwalcza wszystkie problemy cery trądzikowej; nawracający trądzik, zaskórniki, stany zapalne, zakażenia, blizny oraz działa zapobiegawczo. Widoczny efekt oczyszczenia i wygładzenia dla wszystkich rodzajów i tanów trądziku. Ponownie stosowanie pomaga w usuwaniu ran, gojeniu i przeciwdziała powstawaniu blizn.

Opinia: Trądzik i podskórne zmiany ropne ciągle mi nawraca gdy zbliża się okres, lub gdy produkt zapycha. 
Na standardowy wyprysk gdy zaaplikowałam rano, zaraz po jego zauważeniu, po oczywiście wcześniejszym umyciu skóry - zmiana zniknęła w około 3 dni. Puki co dalej nie pojawił się następca w tym miejscu - więc coś w tym produkcie jest takiego, co naprawdę pomogło. Również nie powstała w tym miejscu żadna blizna, więc obietnica została spełniona.
Sam sztyft otwiera się dość ciężko. Nie wiem, może ja trafiłam na taki, który trzeba otwierać pod wpływem siły, lub przeciąć opakowanie nożyczkami.
Sama aplikacja odbyła się bez większych komplikacji - jednorazowy patyczek wyglądający jak te których używamy jako patyczki higieniczne do uszu, wraz z zakończeniem nasączonym produktem. 
Dzięki niewielkim rozmiarom, możemy zabrać ze sobą w drogę.

Co obiecuje producent? Wybierz mieszankę najbardziej odżywczych olejków świata, zapakowanych w poręczne kapsułki dla wygody i zminimalizowania zanieczyszczenia. 

Opinia: Wygląd to coś, o co marka zdecydowanie dba. Kapsułki są urocze i bardzo kobiece.
Aplikacja bardzo prosta - odrywasz ogonek kapsułki, wylewasz zawartość na dłoń, i aplikujesz na twarz.
Pomimo że kapsułka zawiera olejki, one bez problemu wchłaniają się, wystarczy delikatne wklepywanie opuszkami palców, co jest bardzo dużą zaletą.
Aplikowałam je po jednej sztuce, rano i wieczór. Bez problemu mogłam potem wyjść na zewnątrz, bez konieczności nakładania makijażu. 
Moja cera nie była podrażniona, nie świeciła się, co sprawia że taka kapsułka to bardzo dobra alternatywa dla standardowego kremu.


Sztyfty i kapsułki nie są jeszcze dostępne w Polsce, co sprawia że jako Ambasadorki czujemy się jeszcze bardziej wyróżnione i docenione za współpracę❤️ 
Znacie tą markę? Stosowałyście już produkty tej marki?