DIY sukienka z perełkami 👗 inspiracja Veronica Lodge (Camila Mendes) Riverdale

Mówią że podróże w czasie są niemożliwe... a ja w ten sposób przeniosłam się w przeszłość o całe 12 lat! Tak właśnie zaczynałam się uczyć ubierać. Odtwarzając stroje co widziałam w TV! Szklany ekran sam w sobie nie jest zły, grunt to umieć oddzielić ziarno od plew. No i przydaje się jak jesteśmy zakochani, dla odwrócenia uwagi i zabicia czasu. 

Technicznie to nie jest Full HD, mam tego świadomość. Ale były ujęcia których powtórzyć się nie dało.

Sam projekt jestem z efektu końcowego zadowolona. Nigdzie nic nie ciągnie, koraliki nie przeszkadzają. Było warto. Ubrałam do prezentacji tylko białe trampki, i czułam się dobrze.

Kto jest waszym ekranowym wzorem do naśladowania w kwestii ubioru? :)

Do wykonania użyłam:

• Koraliki imitujące perełki w dwóch różnych rozmiarach - jedyne co nie odtworzyłam 1-1 po bohaterce, bo nie miałam na tyle mniejszych koralików,
• Niebieska rozkloszowana sukienka,
• Białe nici, igła, nożyczki, chyba nie muszę nic tłumaczyć ;) 

Makijaż wykonany przy użyciu: Paletka cieni - MUR Slogan Range Makeup Geek Tusz do rzęs - Avon, Mark Big & Phenomenal Mascara Podkład - Mary Kay Matujący podkład w płynie Ivory 5 Rozświetlacz - MUR I Heart Makeup Blushing Hearts Blusher  Szminka - Avon Color Trend Poppy Love Utrwalacz makijażu - Freedom Fixing Spray

Leyraa Blog

Czytaj dalej »

Pomysł na prezent nie tylko dla bliskich!

Koleżanka znowu po raz dziesiąty pyta się, co kupić swojemu chłopakowi na prezent? Od razu daj jej namiary na stronę Prezentnarzeń - niezapomniane przeżycia na każdą okazję!

To co sprawia że swoją historię życia potrafimy z najdrobniejszymi szczegółami opowiedzieć po latach, a strony z podręcznika z przed 15 minut nie pamiętamy, to właśnie to co czujemy. To emocje, uczucia, wspomnienia, to co widzimy sprawia, że dana chwila zostaje z nami w pamięci. Świetnie to rozumieją twórcy strony, dlatego wychodzą naszym oczekiwaniom na przeciw.

Strona jest zbudowana prosto i intuicyjnie. Brawa dla programistów. Zadbali o podział według najpopularnieszych kryteriów jakimi kierujemy się przy wyszukiwaniu prezentu: 

Bo która z nas choć raz w życiu, nie wpisała w wyszukiwarkę "Dzień babci prezent"? Na stronie wystarczy że najdziemy na menu na pozycję okazje, pojawi się spis według kategorii.

Dla partnerów biznesowych firmy oraz miast jest to świetna również forma promocji. Kielce, Lublin, Łódź, Wrocław, Rzeszów, Ostrowiec Świętokrzyski, Pińczów i inne potężne miasta Polski. 

Wiedzieliście że na Podlasiu jest możliwa Alpakoterapia? Tutaj macie link z szczegółami. 

Ja się wybieram z swoją ekipą do Escape Room w Kielcach, tutaj macie link.

Gdy prowadzimy własną markę, i nie mamy kogoś kto by dawał nam z tego tytułu prezenty, zawsze możemy sobie sami sprawić. Bo która z nas nie chciałaby przejechać się niecodzienną furą (link), lub zresetować się w ciszy podczas dnia SPA (link)?

Voucher otrzymujemy od firmy w metalowym opakowaniu, oraz torbę papierową z logo firmy, i smyczkę promocyjną. Mamy gotowy zestaw na prezent, nie musimy niczym się już martwić. Na voucherze są zawarte wszystkie potrzebne informacje, takie jak wymagany strój, czy prezent jest zależny od pogody (np. lot na paralotni jest prezentem sezonowym).

Oczywiście strona posiada również wsparcie dla klientów przez chat i telefon. 
Korzystaliście z usług tej firmy? Marzycie od dawna o jakimś niecodziennym prezencie? Dajcie znać w komentarzach, niech bliscy przeczytają i skumają sugestię :)

Czytaj dalej »

DIY łańcuch do spodni lub podwójny naszyjnik 👌

Ukłon dla rock'a! Zadziornemu wyglądowi, piosenek pełnych emocji, energii na koncertach! Ponownie udało mi się zrealizować projekt bez wkładu pieniężnego. Jedyne co było wyzwaniem to siłowanie się z imadłem. I szok przed, pierwszy w historii łańcuch którego nie otworzyłam przy pomocy samych kombinerek!😱  Bardziej podoba się wam w wersji łańcucha do spodni, czy naszyjnika?🤔

Czarna bandamka Niebieska koszula w kratkę Bokserka biała Buty - vans old skool lite
Makijaż wykonany przy użyciu: Paletka cieni - MUR Slogan Range Makeup Geek Tusz do rzęs - Avon, Mark Big & Phenomenal Mascara Podkład - Mary Kay Matujący podkład w płynie Ivory 5 Rozświetlacz - MUR I Heart Makeup Blushing Hearts Blusher  Szminka - Avon Color Trend Poppy Love Utrwalacz makijażu - Freedom Fixing Spray

Leyraa Blog

Czytaj dalej »

Rimmel, 60 Seconds Nail Polish (Szybkoschnący lakier do paznokci)

Co obiecuje producent? Lakier do paznokci wysycha w mniej niż 60 sekund, aplikacja dzięki szerokiemu pędzelkowi trwa zaledwie 1 sekundę, co zapewnia ekspresowy kolor na paznokciach w każdych warunkach. Głębokie nasycone kolory, piękny połysk i wysoka trwałość.  

Opinia: Kolory są intensywne i odważne. Już podczas malowania robi się przyjemniej dla oka. Ręka zaczyna "nabierać koloru". 

Pędzelek to równocześnie wada i zaleta. Wada, bo łatwo pobrudzić skórki wokół paznokci. Zaleta, bo 3 ruchy i cały paznokieć pokryty bez nierówności i smug.

Z tym wysychaniem w mniej niż 60 sekund to trochę wyobraźnia producenta poniosła. Może i jest lakier już suchy, w sensie nie da się już pędzlem przy tej warstwie manewrować, ale dotknąć czegoś twardego to zostanie ślad. Dlatego nakładam pierwszą warstwę, biorę się za pracę, i jak sobie przypomnę to nakładam kolejną.

Trwałość genialna. Ponad tydzień w super stanie przy normalnym funkcjonowaniu. Nawet gdy bawię się w zmywarkę i robię to w rękawiczkach, to potrafi dalej nie pękać.

Xpress brush pinceau xpress seria ma za zadanie dać ładny kolor już przy pierwszej warstwie. Właściwie to dobrze kryje już przy pierwszej warstwie. Moje zdolności manualne niestety pozostawiają wiele do życzenia, i zawsze trafi się gdzieś że muszę dodać drugą warstwę.

Nie niszczy mojej płytki paznokcia ani nie powoduje odbarwień.

Mam lakiery z serii Rita Ora i Xpress brush pinceau xpress i nie widzę różnicy w działaniu.

Rimmel, 60 Seconds Nail Polish (Szybkoschnący lakier do paznokci) możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Przegląd paczki ambasadorskiej od KiKi Cosmetisc

Marka KiKi Cosmetisc to firma która powstała w Wielkiej Brytanii, i prężnie działa już cztery lata. firma oferuje cienie, pigmenty, linery, brokaty, primery. Marka wyróżnia i szczyci się tym, że wszystkie jej produkty są nietestowane na zwierzętach, wegańskie, długo się utrzymują, łato nakładają. Ponadto kolekcja Eco Glo została zamknięta w słoiczkach, które po włożeniu do zmywarki całkowicie się rozpuszczają. Organizacja idzie z trendem Eco!   Strona Kiki Cosmetics UK:  https://www.kiki-cosmetics.co.uk/

Na razie zostawię was z swatch'ami tych brokatów. Nie mam jeszcze bazy pod brokaty. Gdy to się zmieni, zaktualizuję wpis i pokażę efekty.

Wielotonowy prasowany brokat Moonlight (czarno-srebrny) możecie zamówić TUTAJ, natomiast kolor Chocoholic (czekoladowy) możecie zamówić TUTAJ.

Marzenie o Smokey eye w końcu się spełniło ❤ Wszystko dzięki matowemu cieniowi do powiek Smugde 💖. Wykonanie tego makijażu to było chyba największe wyzwanie w życiu. Aby to zrobić odpaliłam tutorial na YT i równocześnie powtarzałam kroki (hardkorowe warunki pracy podkręcał również DJ Remont balkonu🤣). Wykorzystałam patent z nakładaniem cienia na kredkę, bo zawsze marzyłam o prawdziwym makijażu oka, prawdziwym akcencie skupiającym uwagę... po raz pierwszy w życiu byłam zadowolona z wykonanego przez siebie makijażu! Coś nowego!😍 
Efekt był na tyle zadowalający, że nie musiałam po raz pierwszy w życiu stosować eyelinera!

Tutaj z ciekawości uczyłam się obsługiwać prasowany brokat Feel The Heat (pomarańczowo-brązowy). Aplikator który otrzymałam w przesyłce z łatwością nakładał taką ilość, jaka mnie interesowała. Zdjęcie przedstawia sam makijaż przy użyciu korektora na powieki, na to cienie i brokat. Utrwalony spray'em utrwalającym makijaż.

Prasowany brokat Feel The Heat (pomarańczowo-brązowy)  możecie zamówić TUTAJ, natomiast Smugde – Czarny matowy cień do powiek możecie zamówić TUTAJ.

Jestem jeszcze mało doświadczona w operowaniu brokatami na powiekach, więc jak idzie się domyśleć obsługa była dla mnie trudna. Do tego wrodzony perfekcjonizm ciągle mówił mi w głowie "Za słabo trzeba to lepiej zrobić", i ciągle poprawiałam poprawiałam...

Kilka godzin po nałożeniu stało się coś, czego się nie spodziewałam. "Golden hour" jak to nazywają nadeszła pora... to jak ten brokat zaczął się mienić, to było coś nowego! Jak chcecie kogoś zaskoczyć swoim wyglądem to zdecydowanie połączenie tego pigmentu, i spotkanie o złotej godzinie! Wtedy poznałam magię i fenomen tej godziny. Pierwszy moment w życiu gdy żałowałam, że nie ma kogoś obok z lustrzanką! Telefon tego nie potrafi ukazać! 

Schodził z powiek równocześnie z całym makijażem. Mam obecnie cerę wrażliwą naczynkową z przetłuszczającym się tylko czołem, makijaż niszczy mi się po około 6h w dzień przy temperaturze około 20stopni na zewnątrz. Lekkie poprawki nakładając pędzlem, i uratowałam makijaż, mogłam działać dalej. 

Łatwo się zmywa płynem micelarnym.

FIERCE – Super błyszczący czerwony pigment możecie zamówić TUTAJ.

Tutaj macie linki do: polskiego sklepu KiKiKosmetyki.pl, oraz profil w serwisie Instagram i Facebook, żeby być na bieżąco z nowościami i promocjami firmy!

Czytaj dalej »

Klorane szampon suchy na bazie mleczka z owsa

Co obiecuje producent? Wprowadzony na rynek po raz pierwszy w 1971 r. przez francuskie Laboratorium KLORANE. Z myślą o potrzebach aktywnych kobiet stworzyli produkt, który gwarantuje efekt oczyszczonych włosów, bez konieczności ich mycia i suszenia. Suchy szampon pomaga również w ułożeniu i dodaje objętości.  Naturalny odcień pudru sprawia, że stapia się on z kolorem włosów dając niewidoczne wykończenie. Połączenie mleczka z owsa o właściwościach łagodzących i ochronnych, z pudrowymi substancjami zmikronizowanymi, przywraca włosom objętość i lekkość w ciągu kilku minut. Naturalny odcień pudru sprawia, że stapia się on z kolorem włosów dając niewidoczne wykończenie. 

Klorane – francuska marka dermokosmetyków założona w 1966 r. przez lekarza, Pierra Fabre, który zainteresowany jest działaniem roślin. Od początku istnienia marka oferowała dermokosmetyki do pielęgnacji włosów i skóry głowy (od wypadania włosów po łupież), jak i produkty do pielęgnacji skóry twarzy. Jako pierwsza wprowadziła na rynek suche szampony.   Firma kieruje się filozofią, że na każdy problem istnieje rozwiązanie w postaci odpowiedniej rośliny. Na długiej liście roślin stosowanych przez markę jest m. in. mango, pokrzywa, tymianek, chaber czy chinowiec. 

Skład: Butane,   Propane,   Iso butane, Oryza Sativa Starch, SD Alcohol 39-C (Alcohol Denat.), aluminum starch octenylsucci-nate, Oryza Sativa Bran Oil,   Benzyl Salicylate, Cetrimonium Chloride,   Cyclodextrin, Cyclohexasiloxane,   Cyclopenta Siloxane, Parfum ..,   Hexyl Cinnamal, Isopropyl Myristate,   Limonene,   Silica.

Opinia: Mój pierwszy suchy szampon w życiu.
Opakowanie ma 150ml i skromną szatę graficzną.
Faktycznie oczyszcza włosy bez konieczności ich mycia. Na zdjęciu przed moje włosy na trzeci dzień od mycia, po niezbyt intensywnym treningu (30min zumby + 30min rozciągania). Nie spowodował swędzenia. Następnego dnia włosy jeszcze wyglądały dobrze, dobrze się rozczesywały.
Zadanie aplikacja zajęło mi tyle czasu, co standardowe mycie włosów. Z tym że nie musiałam potem czekać aż wyschną. Na długości miałam wyprostowane, nie rozprowadzał się jednak przy użyciu szczotki, i włosy pozostały proste nie musiałam ponownie sięgać po prostownice. Łatwy do wyczesania z włosów, ale osadza się na szczotce, przez co szczotka od razu nadaje się do mycia.
Zapach kojarzy mi się z ziołami. Jak dla mnie i mojego otoczenia ledwo wyczuwalny.
Włosy w dotyku są takie jakby lekko usztywnione, daje efekt jakby delikatnego lakieru do włosów. 
Od dawna nie używam lakierów do włosów, przez co wyszłam z wprawy, i przy pierwszym użyciu źle skierowałam atomizer, i nawdychałam się produktu. 
Bałam się jego użycia, żeby nie doprowadził lat pielęgnacji na marne, i włosy nie powróciły do pierwotnego stanu. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Na pewno będę go zabierać ze sobą w trasę.

Produkt poznałam dzięki stronie internetowej Uroda i Zdrowie, natomiast producent to Klorane. Stosowałyście już ten szampon? Podzielcie się wrażeniami w komentarzach :)

Czytaj dalej »