Przegląd paczki ambasadorskiej od KiKi Cosmetisc

Marka KiKi Cosmetisc to firma która powstała w Wielkiej Brytanii, i prężnie działa już cztery lata. firma oferuje cienie, pigmenty, linery, brokaty, primery. Marka wyróżnia i szczyci się tym, że wszystkie jej produkty są nietestowane na zwierzętach, wegańskie, długo się utrzymują, łato nakładają. Ponadto kolekcja Eco Glo została zamknięta w słoiczkach, które po włożeniu do zmywarki całkowicie się rozpuszczają. Organizacja idzie z trendem Eco!   Strona Kiki Cosmetics UK:  https://www.kiki-cosmetics.co.uk/

Na razie zostawię was z swatch'ami tych brokatów. Nie mam jeszcze bazy pod brokaty. Gdy to się zmieni, zaktualizuję wpis i pokażę efekty.

Wielotonowy prasowany brokat Moonlight (czarno-srebrny) możecie zamówić TUTAJ, natomiast kolor Chocoholic (czekoladowy) możecie zamówić TUTAJ.

Marzenie o Smokey eye w końcu się spełniło ❤ Wszystko dzięki matowemu cieniowi do powiek Smugde 💖. Wykonanie tego makijażu to było chyba największe wyzwanie w życiu. Aby to zrobić odpaliłam tutorial na YT i równocześnie powtarzałam kroki (hardkorowe warunki pracy podkręcał również DJ Remont balkonu🤣). Wykorzystałam patent z nakładaniem cienia na kredkę, bo zawsze marzyłam o prawdziwym makijażu oka, prawdziwym akcencie skupiającym uwagę... po raz pierwszy w życiu byłam zadowolona z wykonanego przez siebie makijażu! Coś nowego!😍 
Efekt był na tyle zadowalający, że nie musiałam po raz pierwszy w życiu stosować eyelinera!

Tutaj z ciekawości uczyłam się obsługiwać prasowany brokat Feel The Heat (pomarańczowo-brązowy). Aplikator który otrzymałam w przesyłce z łatwością nakładał taką ilość, jaka mnie interesowała. Zdjęcie przedstawia sam makijaż przy użyciu korektora na powieki, na to cienie i brokat. Utrwalony spray'em utrwalającym makijaż.

Prasowany brokat Feel The Heat (pomarańczowo-brązowy)  możecie zamówić TUTAJ, natomiast Smugde – Czarny matowy cień do powiek możecie zamówić TUTAJ.

Jestem jeszcze mało doświadczona w operowaniu brokatami na powiekach, więc jak idzie się domyśleć obsługa była dla mnie trudna. Do tego wrodzony perfekcjonizm ciągle mówił mi w głowie "Za słabo trzeba to lepiej zrobić", i ciągle poprawiałam poprawiałam...

Kilka godzin po nałożeniu stało się coś, czego się nie spodziewałam. "Golden hour" jak to nazywają nadeszła pora... to jak ten brokat zaczął się mienić, to było coś nowego! Jak chcecie kogoś zaskoczyć swoim wyglądem to zdecydowanie połączenie tego pigmentu, i spotkanie o złotej godzinie! Wtedy poznałam magię i fenomen tej godziny. Pierwszy moment w życiu gdy żałowałam, że nie ma kogoś obok z lustrzanką! Telefon tego nie potrafi ukazać! 

Schodził z powiek równocześnie z całym makijażem. Mam obecnie cerę wrażliwą naczynkową z przetłuszczającym się tylko czołem, makijaż niszczy mi się po około 6h w dzień przy temperaturze około 20stopni na zewnątrz. Lekkie poprawki nakładając pędzlem, i uratowałam makijaż, mogłam działać dalej. 

Łatwo się zmywa płynem micelarnym.

FIERCE – Super błyszczący czerwony pigment możecie zamówić TUTAJ.

Tutaj macie linki do: polskiego sklepu KiKiKosmetyki.pl, oraz profil w serwisie Instagram i Facebook, żeby być na bieżąco z nowościami i promocjami firmy!