Co obiecuje producent? Krople przeznaczone do nawilżania oczu w przypadku objawów suchego oka. Preparat naśladuje działanie naturalnych łez, chroni, nawilża i natłuszcza powierzchnię oka.
Zastosowanie: objawy suchego oka, urazy rogówki, nadżerki, operacji rogówki, noszenie soczewek kontaktowych, zaburzeń hormonalnych (menopauza), działania klimatyzacji, wiatru, zimna, suchego, ciepłego powietrza, kurzu, dymu, zanieczyszczenia powietrza, pracy przy komputerze, długich podróży samochodem lub samolotem, pływania w chlorowanej wodzie.
Sposób dawkowania: naciskając bok butelki wycisnąć 1 krople bezpośrednio na oko lub soczewkę kontaktową. Krople mogą być używane z wszystkimi rodzajami soczewek kontaktowych. Stosować maksymalnie przez 6 miesięcy.
Składniki: 0,15% hialuronian sodu, chlorek sodu, wodorofosforan sodu, diwodorofosforan sodu, woda oczyszczona.
Opinia: Kupiłam akurat te krople ze względu na możliwość stosowania przez pół roku.
Wiele kropli do oczu można stosować jedynie przez miesiąc, to trzeba przyznać producenci fajnie sobie w ten sposób wymyślili wymuszenie zakupu następnego opakowania.
Na noc bardzo dobre. Uśmierzają ból po całym dniu pracy.
Lepiej natomiast nie stosować rano - gdy wyszłam i było już widno, strasznie słońce mnie raziło. Wiem że to ich wina, bo dzień przed o takiej samej porze nie użyłam ich, i nie było tego problemu.
Dobra końcówka do aplikacji - łatwo wycisnąć pożądaną ilość kropel do oka.
Ocutears krople do oczu możecie zamówić TUTAJ.
Nigdy nie korzystałam z kropli do oczu, ale będę musiała jakieś kupić, bo obecnie dużo pracuję przy komputerze.
OdpowiedzUsuńRównież stosuje te krople i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale chętnie przetestuję.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam nowych kropli dla siebie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie wyraziłam zgody na spamerskie linki w komentarzach. Wszystkie takie komentarze będą kasowane bez wyjątku
UsuńNiestety, u mnie te krople kompletnie się nie sprawdziły. Wręcz przeciwnie, po zakropieniu oczu powieki spuchły, zaróżowiły się i wyglądałam przerażająco. Pamiętam to, jak dziś - tylko raz zdarzyło mi się coś takiego. Codziennie natomiast stosuję inne sztuczne łzy, Lacrimal - spisują się doskonale. Widać, mam uczulenie na któryś z powyższych składników i muszę się pilnować. :) Z oczami nie ma żartów.
OdpowiedzUsuńJa ,jak narazie nie stosuje ,takich kropli ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nigdy nie stosowałam takich kropli.
OdpowiedzUsuńRównież stosuję te krople i je polecam :)
OdpowiedzUsuńU mnie również świetnie się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńja szukam jakichś kropli do oczu dla alergików. te się chyba nie sprawdzą prawda?
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń