Co obiecuje producent?: Skóra ust jest niewiarygodnie cienka. W miarę starzenia się, staje się jeszcze cieńsza. W przeciwieństwie do skóry ciała, nie posiada gruczołów potowych i łojowych. Bez normalnej powłoki ochronnej, którymi dla skóry ciała są pot i wydzielina tłuszczowa, skóra ust wysycha znacznie szybciej, łatwiej pęka i starzeje się szybciej, niż inne partie ciała. Maseczka Satin Lips® delikatnie złuszcza martwe komórki skóry ust, które sprawiały, że usta były szare i bez wigoru. Maseczka przygotowuje skórę ust do aplikacji super nawilżającego Balsamu Satin Lips®, usta stają się miękkie, zachęcają do całowania.
Zestaw Mary Kay Satin Lips możecie zamówić TUTAJ.
Zestaw składa się z dwóch produktów:
Krok I:
Maseczka Satin Lips
Opis producenta: Maseczka Satin Lips™ zawiera mikrogranulki, które delikatnie, a jednocześnie efektywnie złuszczają martwy naskórek, który sprawiał, że usta były szare i bez wigoru. Bezzapachowa. Stanowi część zestawu Satin Lips®, który pielęgnuje skórę ust w dwóch prostych krokach. Hipoalergiczna.
Pojemność: 8 g
Cena: 62zł
Sposób użycia: Delikatnie aplikuj na skórę ust. Pozostaw na 1-2 minuty, a następnie usuń. Po masce zaaplikuj Balsam Satin Lips.
Krok II:
Balsam Satin Lips
Opis producenta: Balsam Satin Lips®, jest jednym z dwóch kroków w pielęgnacji ust. Przez co najmniej sześć godzin, nawilża suchą, szorstką skórę ust. Bezzapachowy. Hipoalergiczny. Tworzy na ustach niewidoczną barierę, która zatrzymuje wilgoć wewnątrz skóry. Wchodzi w skład Zestawu Satin Lips®.
Pojemność: 8 g
Cena: 62zł
Sposób użycia: Aplikuj balsam wtedy, kiedy tego potrzebujesz. Dla lepszych rezultatów w pierwszej kolejności zastosuj Maseczkę Satin Lips®.
Opinia: Cały zabieg trwa raptem 2 minuty, czyli naprawdę ekspresowe tempo "restartu" ust...
Tego zestawu używam za każdym razem gdy mam w pracy kolejną sesję. Efekt jest natychmiastowy. Usta są wygładzone i elastyczne.
Maseczka ma w sobie mikroskopijne drobinki dzięki czemu ładnie złuszcza usta. Ja przy aplikacji delikatnie masuję usta jak przy peelingu i zostawiam na czas robienia makijażu twarzy.
Jednak po aplikacji samej maski usta nie są nawilżone, to zapewnia dopiero balsam. Nie jest tłusty w swojej konsystencji jednak mocno nawilża i nawet bardzo spierzchnięte usta po tym duo są gotowe do aplikacji jakiejkolwiek konturówki czy błyszczyku.
Oba produkty są bezzapachowe i mega wydajne. Używałam regularnie przez 2 lata, akurat skończyłam w ostatniej chwili przed upływem terminu przydatności.
Zestaw Mary Kay Satin Lips możecie zamówić TUTAJ.
Miałam ale nie spasował mi. Za dużo zachodu z tymi produktami, mogli zrobić jako jedną pomadkę.
OdpowiedzUsuńDobrze,że są wydajne🙂
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuń