Zanim ktoś wpadnie znów na pomysł by zachwycać się ślepo że ktoś jest "chudy" niech wpierw się spyta gdzie ta osoba jest w stanie kupić ciuchy w swoim rozmiarze... Jak zwykle body na mnie za duże, ale motylki się podobają, i chyba idzie się domyśleć, jak Leyraa postąpiła w tej kryzysowej sytuacji🤣. Po obejrzeniu kilku nagrań przypadkowych w internecie, szybko zamówiłam: satynowa tasiemka do obszycia dekoltu, zestaw kaletniczy i nity do szycia. Za sznurek do dekoltu posłużyła mi hmn to chyba była długa sznurówka czarna. Motyla którego musiałam wyciąć z dekoltu, przyszyłam ręcznie na plecach. Ostatnie zadanie to było poprawić długość. Musiałam wyciąć starą gumkę z części majtkowej i skrócić. Resztą obszycia maszyną rozwiązała problem babcia.
Makijaż wykonany przy użyciu:
Urocze body. Te motylki nadają lekkości :)
OdpowiedzUsuńNice outfits 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś bardzo schudłam i wszystkie ubrania na mnie wisiały :) a stylizacja jest świetna :)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja tego body podoba mi się dużo bardziej. Nie wygląda tak dziecinnie. :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie💕✌️:)
UsuńSuper! Body bardzo oryginalne! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! <3 Piękna, dziewczęca stylizacja ! <3
OdpowiedzUsuńNo i bardzo ładnie wyszło 😍
OdpowiedzUsuńJa bym oczywiście zmieniła sportowe buty na szpile 😁 ale i tak outfit jest genialny ☺
Pozdrawiam
Lili
Zanim wygrałam nieuczciwą wojnę z naturą i musiałam ukrywać dupsko i uda kłody to też bym tak zrobiła :D
UsuńDziś jestem od tego syfu wolna i nie musze się męczyć w szczudłach :D
Fajnie to w całości wygląda, bardzo ciekawe, nietuzinkowe motylkowe body
OdpowiedzUsuńSportowo ale dziewczęco. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńLubię takie stylizacje:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuń