Co obiecuje producent? Balsam do opalania Dax Cosmetics jest wodoodporny i ma filtr SPF 25, dzięki czemu zapewnie bezpieczeństwo delikatnej skórze o jasnej karnacji. Zapewnia optymalną ochronę przed UVA i UVB, zmniejsza ryzyko wystąpienia długoterminowych uszkodzeń na poziomie skóry właściwej. Ma fotostabilny system filtrów UVA/UVB, zgodny ze standardem UE, dzięki czemu zapewnia skuteczną ochronę przed oparzeniem słonecznym. Wodoodporność balsamu zapewnia wyjątkową ochronę skóry również podczas kąpieli. Pojemność 150ml.
Sposób użycia: Emulsję nanieś obficie na skórę ok. 20 minut przed wyjściem na słońce. Aby utrzymać najlepszą ochronę powtarzaj czynność regularnie (minimum co 2 godziny) oraz po wyjściu z wody lub wytarciu ciała ręcznikiem. Unikaj kontaktu preparatu z oczami i odzieżą. Nadmierne przebywanie na słońcu może być zagrożeniem dla zdrowia. Unikaj słońca szczególnie w godzinach 11-15, nawet gdy używasz preparatów ochronnych. Pamiętaj, że żaden preparat z filtrami UV nie zapewnia 100% ochrony.
Skład: Aqua, Octocrylene, Isodecyl Neopentanoate, Diisopropyl Sebacate, Lauryl Lactate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Triazone, Panthenol, Polyester-5, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Gossypium Hirsutum Extract, Polyglyceryl-3, Diisostearate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Carbomer, Ethylhexylglycerin, Hydroxyacetophenone, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, BHA, Parfum.
Opinia: Tak na poważnie, to filtrów SPF nauczyłam się używać dopiero od roku. Wcześniej miałam obsesję na punkcie opalania, potrafiłam smażyć się jak frytki, nacierając się oliwką dziecięcą, i iść w najgorsze godziny prosto na słońce. Że mój tatuaż jeszcze nie jest szary, to cud.
Tego balsamu używałam do ciała i twarzy.
Do moich okolic oczu się nie nadaje, gdy wymiesza się ze łzami, nieludzko piecze. Do samej skóry twarzy jest wystarczający.
Jednak to prawda, że używanie SPF pomaga przedłużyć opaleniznę. Mimo że w tym roku ani razu celowo się nie opalałam, tylko słońce chwyciło, bo akurat byłam na zewnątrz, to dzięki SPF i teraz już regularnemu nawilżaniu, jeszcze mam cieplejszy odcień skóry, niż w poprzednich latach w tym miesiącu.
Zapobiegł też kolejnemu wysypowi nieproszonych przebarwień. Ilość kropek z poprzednich lat została na mojej skórze taka sama.
Dax Cosmetics Balsam do opalania SPF 25 wodoodporny możecie zamówić TUTAJ.
Też stosuję regularnie.
OdpowiedzUsuńThanks for your sharing..
OdpowiedzUsuńCzyli warto wypróbować ten produkt w przyszłości.
OdpowiedzUsuńStosuję filtry czasem nawet 50
OdpowiedzUsuńFiltry w lato to podstawa.
OdpowiedzUsuń