Menu

13 lutego 2019

Domowe płukanki do włosów

Domowe płukanki do włosów
Płukanki do włosów, czyli spłukanie włosów mieszanki wody i drugiego składnika, używam w celu domknięcia łusek włosów, pogłębienia koloru włosów. Efekt takiego zabiegu zwykle jest bardzo dobry – włosy stają się bardziej lśniące i miękkie.  Do wykonania płukanek stosuję przegotowaną albo demineralizowaną wodę. Twarda woda sprawiała, że włosy stawały się szorstkie i gorzej się układały. Najlepiej przygotowywać je na bieżąco lub przechowywać w lodówce maksymalnie 3 dni. W płukance wystarczy moczyć włosy, a potem polać nią głowę. Stosuję je jako ostatnie płukanie, w chłodnej temperaturze, aby dodatkowo domknąć łuski włosa. 

  • Płukanka brązująca: 

- 2 łyżki liści orzecha włoskiego 
- 1 łyżka szałwii 
- 1/2 l wody 
Składniki zalej wrzątkiem, zostaw pod przykryciem na około godzinę. Przecedź, wywarem płukaj włosy.   

  • Płukanka nawilżająca lniana:  

-  łyżka siemienia lnianego 
- 1 szklanka wody 
Siemienie zalać i gotować na wolnym ogniu mieszając 10-15min. Rozcieńczyć.  

  • Płukanka rozjaśniająca: 

-  2 torebki rumianku 
- litr wody 
Wspominałam o tej płukance podczas historii, jak zeszłam do blondu bez rozjaśniacza, link do wpisu TUTAJ. Torebki rumianku wrzucić do gotującej się wody, gotować pod przykryciem 10-15min. Płukanka nadaje złote refleksy włosom blond, rozjaśnia rude, nie wpływa na brązowe i czarne.  

  • Płukanka nawilżająca miodowa: 

- 0,5l wody 
- 1 łyżka miodu 
- 1/2 lub 1 łyżka octu jabłkowego 
Połączyć składniki i płukać włosy.  

  • Płukanka octowa 
Efekt takiego zabiegu zwykle jest bardzo dobry – włosy stają się bardziej lśniące i miękkie.  Najlepszy do wykonywania płukanek octowych jest ocet jabłkowy lub inny owocowy - ma on najbardziej naturalny skład. Lepiej unikać octu spirytusowego, który może zbytnio wysuszać kosmyki. Z kolei ocet winny może mieć tendencję do delikatnego rozjaśniania ciemnych włosów. Płukanki octowej nie wolno stosować zbyt często - ocet w zbyt dużych ilościach może powodować efekt przesuszenia włosów– szczególnie tych mających tendencję do przesuszania. Płukankę warto wykonać max raz w tygodniu. Płukanka ta zmywa resztki niepożądanej dla naszych włosów chemii, oraz pozostałości po maskach, odżywkach, produktach do stylizacji włosów, pomaga w utrzymaniu prawidłowego PH skóry, pomaga podtrzymać intensywny kolor włosów farbowanych - dzięki zakwaszeniu farba dłużej utrzymuje się na włosach, ponieważ zapobiega jej wypłukiwaniu się podczas mycia, eliminuje przetłuszczanie się włosów i powstawanie łupieżu. Zapach octu na włosach szybko się ulatnia i nie ma obawy, że będziemy pachnieć tym specyfikiem.  
 
Składniki: 
- łyżka octu jabłkowego  
- litr wody (najlepiej przegotowana lub mineralna, o pokojowej temperaturze)  
Na litr wody dodaję parę kropel, góra 1 łyżkę octu jabłkowego. Tak przygotowanym roztworem płuczę umyte i wilgotne włosy na całej ich długości. Z proporcjami octu nie należy przesadzać, gdyż użyty w nadmiarze spowoduje wysuszenie włosów.

6 komentarzy:

  1. Robiłam jedynie płukanki z octu jabłkowego i pokrzywy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super look

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili ♥
    Miłego wieczoru, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  3. Przydatne przepisy☺
    Ja zazwyczaj korzystam z maseczek, nie chce mi się przygotowywać takich mikstur ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  4. Stosowałam tylko płukankę octową i całkiem dobrze wpływała na moje włosy. Chętnie wypróbuję też innych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam płukankę octową i robię ją regularnie. Do innych trochę nie mam cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Nieopłacone linki nie są zatwierdzane. Chcesz się na tej stronie zareklamować? Sprawdź zakładkę Reklama :)
Prosimy o dodanie bloga do listy wyjątków filtrów reklam, z szacunku do naszej pracy, dzięki reklamom możemy utrzymać wysoką jakość treści.