Co obiecuje producent? Nasza szczotka model Eco Hairbrush marki Anwen dzięki swojemu spiralnemu kształtowi i elastycznym, nylonowym igiełkom, nie szarpie i nie niszczy włosów. Idealnie nadaje się do rozczesywania na sucho i mokro. Delikatnie i dokładnie rozczesze Twoje włosy, dzięki temu nadaje się do wczesywania masek/odżywek. Jak i masażu skóry głowy. Eco Hairbrush została wykonana z łatwo kompostowalnego materiału biodegradowalnego (w 95%, pozostałe 5% stanowi nylon, z którego wykonane zostało włosie szczotki). W odpowiednich warunkach szczotka ulegnie biodegradacji w ciągu 5 lat. Materiał, z którego wykonano produkt jest wytrzymały, jednak nie jest zalecane modelowanie włosów szczotką przy jednoczesnym użyciu gorącego powietrza.
Opinia: Zostałam jej posiadaczką dokładnie 16 września 2021 roku. Stało się to przez to, że poprzednią marki Biofriendy zniszczyłam przez złe mycie... Będę ją mocno porównywać do Biofriendly i Tangle Tezzer'a, bo jednak jest w niej pare szczegółów które mi nie leżą.
Wielkość! Jest dla mnie za duża. Jest jeszcze większa od Biofriendly, nie mówiąc już o Tangle Tezzer w wersji compact. Jak ja ją mam spakować na wyjazd do dotychczasowej kosmetyczki? Nie mówiąc już o zabezpieczeniu włosia. Dobrze że jest pakowana w kartonowe pudełko, może w nie pakować na wyjazdy?
Wygląd... ma dla mnie po prostu brzydki kształt. O wiele bardziej podoba mi się Biofriendly i Tangle Tezzer. Kolor może być, rozumiem że to markowy odcień. Choć tu też poprzedniki są dla mnie ładniejsze, bo wole jasne odcienie.
Wymaga częstszego mycia, praktycznie po dwóch dniach już jest kurz. Może to przez te wielkie dziury z których wychodzi włosie. Migiem się zapychają i oblepia również włosie. Zdjęcie z bliska następnego dwa dni po umyciu:
Działanie, tu już rozczesywanie włosów jest w porządku. Nie czuć żeby włosy w trakcie czesania były wyrywane. Choć dużo jest w internecie opinii że niby przez swój kształt ma dopasowywać się do kształtu głowy. Nie odczuwam tego. Wręcz jest dla mnie twardsza niż Biofriendly. Na oko ma również grubsze włosie niż Biofriendly więc to może przez to.
Anwen Eco Hairbrush możecie zamówić TUTAJ.
Ja obecnie używam szczotek od Olivii Gardena i jestem zadowolona 😀
OdpowiedzUsuńRaczej jej nie kupię.
OdpowiedzUsuńKolor ma ładny ;)
OdpowiedzUsuńMarkę znam jedynie ze słyszenia. Szczotka ciekawie wygląda! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, szczotkę też pierwszy raz widzę. Tak myślę, że czas na zmianę mojej szczotki
OdpowiedzUsuńNie lubię dużych szczotek, które ciężko jest spakować na wyjazd. No ale najważniejsze, że dobrze rozczesuje :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie wyrywa włosów. Ja już tyle razy natknęłam sie na niby dobre szczotki, a okazał sie że wcale tak nie jest.
OdpowiedzUsuńZnam markę ale szczotki jeszcze nie miałam. Cóż... pakowanie takiej szczotki na wyjazd faktycznie może być kłopotliwe
OdpowiedzUsuńNajlepsza szczotka jaką mialam, niestety zlamalam i teraz nie moge jej nigdzie kupic
OdpowiedzUsuńMarka z niej zrezygnowała :( I deklaruje że już nie wróci :(
Usuń