Opinia: Ten produkt to chyba jakiś żart! Nie da się nim zrobić kreski na powiece! Nie jest precyzyjny, zostawia ledwo widoczną podświatę, przerywaną kreski... tańsze produkty są lepsze!
Mocno trzeba dociskać do powieki, i dziwnie pod kątem żeby cokolwiek "narysował". Ta markerowa końcóweczka to jakieś nieporozumienie. Jak takim czymś robić cieńką kreskę?
Jedyne zastosowanie jakie dla niego znalazłam to robienie nim gwiazdek pod okiem, które też rysowałam chyba z godzinę! Ciągle musiałam poprawiać, bo ten pisak szeroki to robi ślad gdzie zechce, musiałam ścierać chusteczką i rysować od nowa... po entym razie powiedziałam "dość" i zostawiłam jak wyszło, i czekałam już rozczarowana produktem na kumpla.
Tak właściwie to na tych zdjęciach, miałam zrobioną kreskę tym eyelinerem... ale musiałam poprawiać czarnym z Miss Sporty żeby chociaż oko wyciągnąć i otworzyć, na zdjęciu widać jak eyeliner Wet n Wild ProLine Graphic Marker Eyeliner robi nierównego kolorytu rysunek, miejscami jest granatowy, a miejscami błękitny, o zgrozo!
Rozmazuje się około 3 godziny po zrobieniu kreski, jeśli nałożymy go wyłącznie na twarz umytą i posmarowaną kremem.
Nie, to coś nie nadaje się do rysowania kresek. Co najwyżej do tych gwiazdek, ale ile jest okazji żeby robić taki "artystyczny" makijaż?
Wet n Wild, ProLine, Graphic Marker Eyeliner E878 Airliner blue można kupić TUTAJ, jeśli kogoś interesuje rysowanie gwiazdek na twarzy i ma do tego cierpliwość, bo kreski na oku na pewno nim nie zrobi.
nie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog kosmetyczny
Szkoda że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńMasakra:(
OdpowiedzUsuń