Nie zadowalał mnie beżowy kolor, jakoś nie miałam do czego ich ubierać i leżało nieużywane przez pół roku. Pofarbowałam barwnikiem do ubrań i jakie zdziwienie gdy niektóre nici pozostały białe... pierwsze farbowanie zrobiłam techniką gotowania z solą. Drugie podejście gotowanie z octem. Efekt ten sam, a czarny nie jest kruczoczarny tylko bardziej grafitowy. Nie wiem co to za materiał bo musiałam pozbyć się metek, gryzły i to bardzo.
Jesteście za nadawaniem nowego życia ciuchom które już się wam znudziły? Macie na swoim koncie przeróbki z których jesteście zadowolone?
Jesteście za nadawaniem nowego życia ciuchom które już się wam znudziły? Macie na swoim koncie przeróbki z których jesteście zadowolone?
Świetna spódniczka! :)
OdpowiedzUsuńA gwiazdki wyszły Ci super - szkoda, że ja nie mam takiej precyzji w ręce :D.
Ale pięknie wyglądasz 😍
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to Cię ucieszy ale w tych gwiazdach wyglądasz jak Ewelina Lisowska ☺
Piękne zdjęcia 😘
Pozdrawiam
Lili
Piękne body :)
OdpowiedzUsuńŚwietne body <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńBeautiful outfit, dear! You look amazing!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
Super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTa wasza firma uwzięła się czy jak?! Każdy taki komentarz będzie kasowany. Macie kiepskiego doradcę od marketingu.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na stylizację, a kapelusz dodaje całości charakteru. Podoba mi się to połączenie :)
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń