Menu

16 sierpnia 2025

Konto "osobiste" vs. konto marki – moje doświadczenia

Przez lata prowadzenia działalności w sieci miałam okazję obserwować różnice między komunikacją prowadzoną z konta „osobistego” a z konta firmowego. I muszę przyznać, że efekt potrafi być diametralnie różny – nawet wtedy, gdy publikuję dokładnie ten sam post.


Dlaczego konto osobiste przyciąga kombinatorów?

Na koncie osobistym zwykle pojawia się więcej zapytań, ale… ich jakość bywa dyskusyjna. Najczęściej są to osoby z nastawieniem typu: „macie drogie”, „gdzie taniej?”, „a może da się bez faktury?”. W skrócie – dużo kombinowania, mało konkretów.

Mam wrażenie, że część ludzi wciąż patrzy na osobę prywatną jak na kogoś, kogo można łatwiej oszukać albo „dogadać się po swojemu”. Łatwiej wziąć samotną osobę na etat i jej nie zapłacić, niż próbować oszukać firmę, która ma zaplecze prawne i windykacyjne.


Marka jako filtr i kompas klienta

Na koncie marki jest inaczej. Wiadomości jest o wiele mniej, ale te, które wpadają, są o wiele bardziej konkretne i sensowne. Pytania typu: „proszę o ofertę”, „jakie są warunki współpracy?”, „chcemy podjąć długoterminową współpracę”. Jest mniej targowania się czy prób naciągania. To zupełnie inny poziom rozmowy. Zupełnie jakby taki klient rozumiał, że też masz swoje życie, że nie możesz jak dziecko robić za frajer.


Mit „marki osobistej” z kursów

W dzisiejszych czasach panuje moda na handlarzy kursami, którzy powtarzają jak mantrę hasło „buduj markę osobistą”. Tylko że bardzo często to zwykłe kopiuj-wklej z poprzedniej książki czy szkolenia, które sami kupili.

Mało kto wspomina, że nawet największe „marki osobiste” w Polsce – jak np. Chodakowska – to tak naprawdę cały sztab ludzi działający w tle. Owszem, twarz jest jedna, nazwisko to logo, ale za tym stoi zespół specjalistów, support, zaplecze prawne, techniczne i marketingowe.

Gdy zaczynasz – nie masz sztabu. I jeśli uwierzysz w te proste recepty z kursów, łatwo wpaść w pułapkę „tańczenia w kółko”, zamiast realnie budować coś stabilnego.


Gdy prowadzisz kilka działalności…

Co więcej – jeśli prowadzisz dwie lub więcej odmiennych działalności, to właśnie dzięki kontom marek możesz jasno oddzielić, gdzie jest która oferta i dla kogo. Dzięki temu odpowiedni klient nie gubi się na profilach, tylko trafia dokładnie tam, gdzie powinien.

A wiadomo – rynek się zmienia, więc naturalne jest, że z czasem ty też dostosowujesz swoje usługi czy produkty. I właśnie to stopniowe dostosowywanie profilu marki do nowej rzeczywistości jest gamechangerem – pozwala rozwijać się bez konieczności wracania do punktu wyjścia i budowania wszystkiego od zera.


Podsumowanie

Patrząc z perspektywy czasu – żałuję, że nie wiedziałam tego lata temu. Ile godzin, nerwów i niepotrzebnych rozmów mogłabym sobie oszczędzić! Konto marki filtruje potencjalnych klientów samo w sobie – i to naprawdę działa.

👉 A wy? Jakie macie swoje sposoby na odstraszanie klientów z gatunku „za drogo” i „gdzie taniej”?



[POST NIESPONSOROWANY]
Dzięki realizowanym na blogu współpracom komercyjnym, linkom afiliacyjnym i banerom reklamowym masz dostęp do wszystkich treści na blogu za darmo!

09 sierpnia 2025

Co zabieram na trening pole dance w torbie?

Co zabieram na trening pole dance w torbie?
Co zabieram na trening pole dance w torbie?

Wybierasz się na trening pole dance i zastanawiasz się, co powinno znaleźć się w Twojej torbie? Oto lista rzeczy, które ułatwią Ci zajęcia i sprawią, że poczujesz się komfortowo — zarówno na rurce, jak i poza nią:

✨ Strój treningowy – najlepiej sportowy top i krótkie spodenki. Im więcej odkrytej skóry, tym lepsza przyczepność do rurki. Jeśli jest już na zewnątrz ciepło, zimą ubieram się wielowarstwowo i często strój stanowi drugą warstwę, po bieliźnie, a pod dresem.

✨ Woda – nawodnienie to podstawa!

✨ Magnesja (grip) – czyli specjalny środek zwiększający przyczepność dłoni i ciała do rurki. Sprawdza się szczególnie przy trudniejszych figurach.

✨ Krem do rąk – po treningu dłonie mogą być przesuszone od magnezji, potu czy częstego mycia. Nawilżający krem pomoże szybko zregenerować skórę, zapobiega pęknięciom i sprawia, że dłonie wyglądają zdrowo mimo intensywnych ćwiczeń.

✨ Naładowany telefon – fajnie mieć miejsce, gdzie uwiecznisz postępy.

Nie musisz mieć wszystkiego od razu – z czasem sama przekonasz się, co jest Ci naprawdę potrzebne. A co Ty zawsze zabierasz ze sobą na pole dance?


[POST NIESPONSOROWANY]
Dzięki realizowanym na blogu współpracom komercyjnym, linkom afiliacyjnym i banerom reklamowym masz dostęp do wszystkich treści na blogu za darmo!

06 sierpnia 2025

Semilac lakier hybrydowy termiczny - Thermal 641 Orange & Yellow

Semilac lakier hybrydowy termiczny - Thermal 641 Orange & Yellow

Semilac lakier hybrydowy termiczny - Thermal 641 Orange & Yellow

Co obiecuje producent? Semilac Thermal Orange&Yellow 641 – termiczne lakiery hybrydowe Semilac zmieniają kolor pod wpływem temperatury. Dzięki nim Twój manicure będzie zmieniał barwy. Co powiesz na żywy pomarańcz, który przechodzi w radosny odcień żółtego? Lakiery termiczne Semilac jaśnieją, gdy jest ciepło, a ciemnieją, gdy jest zimno.

Semilac lakier hybrydowy termiczny - Thermal 641 Orange & Yellow

Opinia: Lakier termiczny to zdecydowanie wyższa szkoła stylizacji paznokci - ponieważ w momencie jak wykonujesz paznokcie (przynajmniej w temperaturze pokojowej, gdy ja robiłam), on przybiera ciemniejszy kolor. Ciemniejszy kolor wykazuje lepsze krycie… i w momencie, gdy on pod wpływem temperatury zrobi się jaśniejszy - może pojawić się zaskakująca ilość prześwitów. 

Funkcja takiego lakieru jest bajecznie prosta:
- jest zimno - będzie pomarańczowy,
- jest ciepło - będzie żółty,
- położysz dłoń na klatce piersiowej, gdzie niedoszły były ma serce - będzie hipotermia.

Żółty kolor należy do gamy lakierów trudnych. Radzę sobie z tym problemem nakładając grubsze warstwy, niż jak w przypadku standardowych odcieni jak czerń czy czerwień. Trochę podobnie jak z pastelami, tylko wersja ultra pro max hardkor. 

Lakier jest standardowym lakierem hybrydowym, a więc wymaga osobno użycia bazy i topu. 

Idea lakierów termicznych sama w sobie świetna. Świetny pomysł na przełamanie rutyny.

Semilac lakier hybrydowy termiczny - Thermal 641 Orange & Yellow

04 sierpnia 2025

Turniej piłkarzyków stołowych o Puchar WeldingWave Group w Kielcach

Turniej piłkarzyków stołowych o Puchar WeldingWave Group w Kielcach
Turniej piłkarzyków stołowych o Puchar WeldingWave Group w Kielcach

W ubiegłą sobotę odbył się w MK Bowling w Galerii Echo w Kielcach singlowy turniej piłkarzyków stołowych o Puchar WeldingWave Group, współorganizowany z KieleckiFutbol. 

Piłkarzyki stołowe – to dynamiczna gra zręcznościowa, w której liczy się refleks, precyzyjne manewrowanie drążkami i błyskawiczne myślenie taktyczne; sportowe emocje są tu na wyciągnięcie ręki bez względu na poziom kondycji. Udział w takich wydarzeniach to świetny sposób na nawiązywanie nowych znajomości i integrację, budowanie ducha zdrowej rywalizacji, a także okazja, by wesprzeć lokalne inicjatywy sportowe. Takie wydarzenia promują wartości takie jak społeczność.

Turniej piłkarzyków stołowych o Puchar WeldingWave Group w Kielcach

Frekwencja dopisała, było 15 uczestników. Turniej przebiegał w przyjaznej atmosferze, nie zabrakło śmiechu, były też tańce zwycięstwa.

Pierwsze miejsce i puchar tym razem należało do Jaromira Kruka, drugie miejsce, srebrny medal i butelkę filtrującą Dafi należały do Bartłomieja Jędryki, a trzecie miejsce, brązowy medal i butelka filtrująca Dafi do Mariusza Kołodziejczyka. Gratulacje i powodzenia w przyszłych rozgrywkach.

Turniej piłkarzyków stołowych o Puchar WeldingWave Group w Kielcach

KieleckiFutbol organizuje takie turnieje cyklicznie co miesiąc, szczegóły podawane są na bierząco na profilach FB i IG organizatora.