Hej! Dziś pochwalę się co mam marki Venita, którą poznałam dzięki portalowi Uroda i Zdrowie.
Co obiecuje producent? To ziołowa farba do włosów. Zawiera 100% naturalnych składników. Naturalne zioła, tradycyjnie wykorzystywane w ajurwedyjskiej medycynie i filozofii zdrowego życia posiadają moc pochodzącą z głębi natury. Dzięki temu otrzymujemy długotrwały efekt z naturalną, niewidoczną linią odrostu. Optymalnie pokrywają siwe włosy. Mamy możliwość łączenia składników dla uzyskania indywidualnego koloru. Naturalna henna ma za zadanie pogrubić włosy i zwiększyć ich objętość. Nasze produkty nie zawierają syntetycznych barwników i są odpowiednie dla osób z wrażliwą skórą. Polecane dla vegan.
Opinia: Wybrałam kolor 1.11 czerń indigo z myślą o farbowaniu spodów. Lato wymusza częstsze mycie włosów, co powoduje szybsze wypłukiwanie się farby z włosów. Henną włosy farbowałam po raz pierwszy już lata temu, na początku przygody z dbaniem o siebie. Wtedy kolor nie utrzymał się nawet dwóch tygodni. Ta farba utrzymuje się u mnie miesiąc. Jak na hennę w porządku wynik. Liczyłam się z koniecznością częstszego farbowania w przypadku henny. W opakowaniu znajdują się dwie saszetki ziół, każda 50g. Na moje spody idą zaledwie 3 łyżeczki na jedno farbowanie. Kolor po zmieszaniu przypomina glona z wyglądu i zapachu. Do zestawu dołączony jest czepek, foliowe rękawiczki i instrukcja obsługi. Producent w instrukcji szczegółowo zawarł wszystkie informacje jak przeprowadzić koloryzację.
Co obiecuje producent? Naturalny szampon z linii Venita Bio to 0% SLS, SLES, silikonów czy sztucznych barwników. Szampon Detox Anti-Pollution (pszenica + jęczmień) to łagodna dla skóry baza myjąca. Polecane dla skóry wrażliwej. Ułatwia rozczesywanie i ma delikatny zapach. Po jego użyciu włosy będą jedwabiście miękkie i pełne blasku włosy. Wygodna aplikacja dzięki dozownikowi. Pojemność: 400 ml.
Skład: AQUA, SODIUM LAUROYL METHYL ISETHIONATE, COCO-GLUCOSIDE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, PEG-7 GLYCERYL COCOATE, PROPYLENE GLYCOL, EQUISETUM ARVENSE EXTRACT, COFFEINE, DICAPRYLYL ETHER, DECYL GLUCOSIDE, GLYCERYL OLEATE, SODIUM COCOAMPHOACETATE, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, PROLINE, SODIUM PCA, GLYCINE, ALANINE, SERINE, ASPARTIC ACID, PHENYLALANINE, HISTIDINE, SODIUM LACTATE, VALINE, THREONINE, ISOLEUCINE, ARGININE, PCA, PEG-90 GLYCERYL ISOSTEARATE, LAURETH-2, LACTIC ACID, METHYLISOTHIAZOLINONE, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, PARFUM, LIMONENE.
Opinia: Muszę dwukrotnie myć nim włosy, bo zdarzało się że jednorazowe umycie nie wystarczało. Nie zauważyłam skutków ubocznych po miesiącu stosowania. Używam go naprzemiennie z mocniej oczyszczającym szamponem. Pompka się nie zacina. Zapach ledwo wyczuwam.
Co obiecuje producent? Krem intensywnie regenerujący do podrażnionej i suchej skóry rąk zawiera masło Shea oraz D-pantenol. Składniki te zapewniają intensywną regenerację naskórka, łagodzą i koją podrażnienia oraz zabezpieczają dłonie przed pękaniem. Pozostałe 5% składników kremu zapewnia przyjemną aplikację produktu. Dzięki regularnemu stosowaniu kremu otrzymamy efekt w postaci zregenerowanej, jędrnej i elastycznej skóry dłoni. Pojemność: 100g.
Opinia: Bardzo szybko się wchłania, co jest dużym plusem. Zapach ledwo wyczuwam. Nakładam go gdy moje dłonie tego potrzebują np. zapomnę założyć rękawiczek do prania ręcznego. Wredne uczucie suchości i ograniczone czucie przez to od razu mija. Następnego dnia dłonie są dalej w dobrym stanie.
Najbardziej jestem ciekawa tego kremu do rąk :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szampon bym chetnie wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk chciałabym przetestować.
OdpowiedzUsuńTa marka to dla mnie zupełna nowość, ale produkty BIO do mnie ostatnio coraz częściej przemawiają!
OdpowiedzUsuńSporo już czytałam o tych produktach :) z tej marki miałam tylko coś do depilacji, tylko już nie pamiętam czy krem, czy plastry. W każdym razie szybko wyrzuciłam, bo nie działało.
OdpowiedzUsuń