Bielenda Professional LIGHT CREAM WITH TRIPLE ACTION OF ACIDS AHA AND PHA Lekki krem o potrójnym działaniu z kwasami AHA i PHA

Co obiecuje producent?: Bielenda Professional Light Cream With Triple Action Of Acids AHA And PHA jest kremem przeznaczonym dla cery mieszanej, tłustej lub charakteryzującej się skłonnością do zmian trądzikowych. Jego potrójne działanie skutecznie redukuje zmiany trądzikowe oraz teleangiektazje. Bielenda Professional Light Cream With Triple Action Of Acids AHA And PHA zapewnia odpowiednie nawilżenie i matowienie skóry. Posiada również szerokie spektrum właściwości antyrodnikowych i przeciwzmarszczkowych.

Składniki aktywne: Kwas migdałowy, Kwas laktobionowy, Witamina B3, Olej arganowy,  D-panthenol.

Opakowanie: 50ml za 37,99zł. Sprowadzany na zamówienie przez kosmetyczkę. Ma fajne zgrabne opakowanie, z dobrą pompką, można dawkować w takich ilościach jakich się chce.

Działanie: Ciężko wyrazić o nim opinię, bo to jedyny krem na noc jaki stosuję. Musiałam go kupić żeby wzmocnić leczenie kwasami. Pomimo mojej naczyniowej cery, krem ten tylko podczas aplikacji czasem ją podrażnia. Zdarza się również, że tam gdzie mam ropne zmiany, szczypie. Rano cera jest wypoczęta, nawilżona, przyjemnie gładka, trądzik szybciej się goi. Pomaga również leczyć moje podskórne "bomby" ropne.

Bielenda Professional Lekki krem o potrójnym działaniu z kwasami AHA i PHA możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Maybelline, XXL Intense Mascara (tusz z bazą 2w1 wydłużający i pogrubiający)

Co obiecuje producent?: XXL Intense to maskara dwufazowa zawierająca mikrowłókna, które powiększają rzęsy do rozmiaru XXL. Maskara składa się z białej bazy oraz kolorowego tuszu, który dopełnia makijaż oka. Jej głównym zadaniem jest pogrubienie, wydłużenie oraz precyzyjne rozdzielenie rzęs.

Biała baza, która zawiera naturalne, elastyczne mikrowłókna, wydłuża rzęsy nawet o 50%. Dzięki pigmentom, tusz nadaje rzęsom intensywny, czarny kolor oraz zwiększa ich objętość dziesięciokrotnie. Formuła maskary zapobiega rozmazaniu i pozostawianiu grudek. Produkt XXL Intense jest przetestowany dermatologicznie i okulistycznie, co czyni go odpowiednim dla osób o wrażliwych oczach oraz noszących soczewki kontaktowe. Łatwo usuwa się przy pomocy kosmetyków do demakijażu.

Opakowanie: około 30zł, każda strona po 5ml.

Opinia: Działanie tego tuszu to powrót do sprawdzonych kosmetyków z lat ubiegłych. Ze względu na moje wyjątkowo krótkie rzęsy, tuszowanie ich to nie lada wyzwanie. Nie wystarcza tylko tusz i zalotka, aby osiągnąć pełen efekt. 

Dlatego też, znalazłam idealne zastosowanie dla tego tuszu – malowanie brwi. W tej roli sprawdza się znakomicie. Specjalnie zaprojektowana szczoteczka doskonale aplikuje tusz na brwi, nie rozmazując się przy tym. W ten sposób mogę podkreślić swoje brwi, uzyskując naturalny i schludny wygląd.

Idealne zastosowanie tuszu do brwi nie tylko dodaje wyrazu całej twarzy, ale również pozwala na precyzyjne pokrycie włosków, nie pozostawiając nieestetycznych smug. Odpowiednia konsystencja produktu sprawia, że jest trwały, nie osypuje się w ciągu dnia, a szczoteczka umożliwia precyzyjną aplikację. Dzięki temu moje brwi wyglądają zawsze estetycznie i naturalnie, co sprawia, że tusz stał się niezastąpionym elementem mojej codziennej rutyny makijażowej.

Na załączonym zdjęciu brwi zrobione przy użyciu tego tuszu:

Maybelline, XXL Intense Mascara (tusz z bazą 2w1 wydłużający i pogrubiający) możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Galderma, Cetaphil PS (Lipoaktywny krem nawilżający do cery suchej i podrażnionej)

Co obiecuje producent?: Specjalistyczny preparat, który chroni i regeneruje skórę uszkodzoną w przebiegu schorzeń dermatologicznych i po zabiegach medycyny estetycznej. Cetaphil PS Lipoaktywny został stworzony dla silnie wysuszonej skóry: można go stosować nawet wtedy, kiedy doszło do uszkodzenia naskórka: złagodzi objawy nie wywołując pieczenia, poprawia efekty leczenia schorzeń dermatologicznych, które przebiegają z suchością skóry, przyspiesza proces odnowy skóry po zabiegach medycyny estetycznej takich jak: zabiegi laserowe, pilingi, dermabrazja, mezoterapia i inne.

Dzięki unikatowemu połączeniu składników zapewnia zaspokojenie trzech kluczowych potrzeb nawet najbardziej wymagającej skóry:

- ochrona - tworzy na skórze tzw. okluzyjny film ochronny, w jego skład wchodzą olej migdałowy, wazelina i dicapryl oraz silikony, które dodatkowo zmiękczają i wygładzają naskórek

- regeneracja - dzięki obecności witaminy E i silikonów działa kojąco, przeciwzapalnie i pobudza wzrost nowych komórek

- nawilżanie - zawiera glicerynę, która długotrwale zatrzymuje wodę na powierzchni skóry, jak i w jej głębszych warstwach.

Bez środków zapachowych. Niekomedogenny. Ma właściwości gojące i ochronne, zmiękcza i wygładza naskórek. 

Skład: Aqua, Glycerin, Petrolatum, Dicapryl Ether, Dimethicone, Glycerin Stearate, Prunus Amygdauls Dulcis, Oil/Prunus,Amygdauls Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetyl Alcohol, PEG-30 Stearate, Acryltes/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Benzyl Alcohol, Dimethiconol, Disodium EDTA, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Methylparaben, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Propylparaben, Sodium Hydroxide, Tocopherol, Tocopherol Acetate.

Opinia: Opakowanie to typowa tuba na zakrętkę, o pojemności 100ml. 
Konsystencja i wydajność zdecydowanie atutem. Krem jest dobry, świetnie nawilża, nie zostawia tłustej warstwy i nie zapycha. Spokojnie można go stosować pod makijaż. Stosuję go przy trądziku na czole i brodzie, i nadwrażliwych naczyńkach na policzkach. Produkt likwiduje problem suchych skórek. Bezzapachowy. 

Gdy stosowałam go na noc z nadzieją zmniejszenia zaczerwienienia, nic nie pomógł. Taki ot na codzień.

Galderma, Cetaphil PS Lipoaktywny krem nawilżający do cery suchej i podrażnionej możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Avon Pogrubiający tusz do rzęs Big & Daring

Co obiecuje producent?: Do 6 razy grubsze, jedwabiście gładkie i miękkie rzęsy. Bez grudek, sklejania i rozmazywania.

Szczoteczka pokrywa każdą rzęsę jedwabistą formułą dla spektakularnej objętości. Rzęsy są grubsze jak nigdy dotąd.  

Opakowanie: 10ml za 39,99zł, często na promocji za 17,99.

Działanie: Strasznie skleja rzęsy, rozczesywanie po aplikacji daje niewiele. 

Dodatkowo trudno się zmywa, musiałam zużywać po kilka wacików na jedno oko. Dziwna szczoteczka, nie wygodna, aplikacja to czasochłonne zajęcie, trzeba nieźle się omachać żeby osiągnąć jakikolwiek efekt. Plus za to że przetrwał całonocną balangę. 

"Męczę" go teraz do zdjęć, oczywiście ze współpracą z zalotką:

Wymarzonej firanki rzęs nie stworzy, nie pogrubia, o wydłużenie trza się postarać i nagimastykować, jak już wspominałam. Trudno, szukam dalej.

PLUSY PRODUKTU:

+ Przetrwał całonocną balangę.

MINUSY PRODUKTU:

- Trzeba się nieźle umęczyć, aby był efekt,
- Skleja rzęsy,
- Nie unosi,
- Nie pogrubia,
- Ciężko zmyć.

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Czy kupię ponownie?: nie

Bioelixire, Argan Oil, serum do włosów

Co obiecuje producent?: Nawilżające, regeneracyjne serum do włosów z olejem arganowym, jojoba i słonecznikowym. Działa przeciwstarzeniowo, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkość. Olejek arganowy jest produktem regeneracyjnym, nawilżającym, chroniącym włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość. 

Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum, Linalool, Limonene, Argania Spinosa Oil, Benzophenone-3 , Simmondsia Chinensis Oil, CI 26100, CI 47000, Butylene Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract, CI 61565.

Opakowanie: Miałam za każdym razem wersję najmniejszą, najtańszą. 20ml w promocji za 4zł, i właśnie na nią czekam. Mało wyrazista i oryginalna szata graficzna, nie stanowi raczej formy ozdobnej. Duży otwór przez który łatwo za dużo wylać kosmetyku.

Działanie: Dziwny zapach, który o dziwo mi się podoba. Stosuję wyłącznie do zabezpieczania końcówek przed prostowaniem, lub gdy trafię na odżywkę bubla, ratuję je wtedy tym serum aby dały się rozczesać. Ma w składzie silikon, który ma właśnie za zadanie zabezpieczać przed czynnikami zewnętrznymi jak np. wiatr. Pomaga też ujarzmić włosy gdy się napuszą, kilka kropel rozgrzać na dłoni i przeczesać tak palcami po szopie - efekt zadowalający :) Jest dość wydajne, pomimo małych rozmiarów, i starcza na długo. 

Bioelixire, Argan Oil, serum do włosów możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Crema al Latte (Mleczna maska do włosów)

Co obiecuje producent?: Dzięki proteinom pozyskanym z mleka krem wspaniale nadaje się do każdego rodzaju włosów, pozostawiając je delikatne i odżywione. Doskonały do zregenerowania włosów osłabionych przez rozjaśnianie, farbowanie oraz trwałą ondulację.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Methosulfate, Parfum, Phenoxyethanol, Methyldibromo Glutaronitrile, Hydroxypropyltrimonium Hydrolized Casein, Citric Acid, Hydrolized Milk Protein, Methylchloroisothiazolinone, Sodium Cocoyl Glutamate, Methylisothiazolinone.

Opakowanie: Mam 1000ml. Jest nieporęczne, ze względu na wielkość. Z drugiej strony mieści się cała ręka, i nie ma problemu z wydobyciem kosmetyku. Mało wyrazista i oryginalna szata graficzna, nie stanowi raczej formy ozdobnej.

Działanie: Ma konsystencje typowej odżywki, biała łatwo się nakłada. Zapach chemiczny, dziwny, niezbyt przyjemny. Odżywkę tę posiadam już od dawna. Gdy miałam zmęczone rozjaśnianiem włosy, nie nadawała się do użytku, po prostu nic z nimi nie robiła. Pierwszego dnia po użyciu włosy jeszcze były możliwe, następnego, puch - przysłowiowe sianko. Nieprzyjemne i nie możliwe do rozczesania. 

Teraz kiedy są mniej wymagające, mogę ją zużyć bez obaw, że nagle zostanę z szopą. Daje dobre efekty przy jednoczesnym olejowaniu i stosowaniu płukanek. Nie wpływa w żaden sposób na trwałość koloru farbowanych włosów.

Nadaje się natomiast świetnie jako półprodukt do domowych mieszanek, odżywek robionych własnoręcznie z naturalnych produktów, dobrze się z nimi łączy.

Crema al Latte (Mleczna maska do włosów) możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Pharmaceris H, Keratineum (Skoncentrowany szampon wzmacniający do włosów osłabionych)

Co obiecuje producent?: Wskazania: Idealny do codziennej pielęgnacji włosów osłabionych, skłonnych do wypadania, normalnych i przetłuszczających się.

Działanie: Stworzona przez naukowców z Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris, wyjątkowa formuła skutecznie myje, intensywnie regeneruje i redukuje wypadanie włosów nawet o 70%. Zawiera wyciąg z liści czerwonych winorośli, bogaty w witaminę P i związki polifenolowe, które doskonale odżywiają cebulki włosów. Flawonoidy wzmacniają włosy i przyspieszają ich naturalny wzrost. Prowitamina B5 chroni włosy przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych. Szampon ma pH neutralne dla skóry.

Efekt: Intensywne wzmocnienie włosów, zapobieganie ich wypadaniu i rozdwajaniu się końcówek. Po użyciu włosy mają naturalny połysk, są łatwe do rozczesania i bardziej podatne na układanie.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Betaine, Propylene Glycol, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Coco-Glucoside, Panthenol, Polyquaternium-10, Camellia Sinensis Leaf Extract, Dicaprylyl Ether, PEG-18 Glyceryl Oleate / Cocoate, Lauryl Alcohol, Butylene Glycol, Vitis Vinifera (Grape) Leaf Extract, Citric Acid, Disodium EDTA, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Polysorbate 20, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, CI 16035, CI 19140, CI 60730

Opakowanie: 250ml, dostępny w aptekach około 23zł. Przeźroczyste opakowanie, widać ile produktu zostało, z białą nakrętką. Naklejki nie odklejają się pod wpływem wilgoci. Nakrętka szeroka i płaska, dzięki czemu jak produkt się kończy możemy postawić butelkę na nakrętce.

Działanie: Przyjemny zapach, mi się podoba. Konsystencja typowy szampon, nie za rzadka ani za gęsta, o brunatnym zabarwieniu. Sam kosmetyk spłukuje się bardzo dobrze i szybko. Nie było z tym większego problemu. Szampon nie plącze włosów, delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy, pozostawia po sobie bardzo świeży zapach. Jako jeden z niewielu szamponów nie plącze mi włosów, dzięki czemu mniej ich wypada. Przy niektórych drogeryjnych włosy się kołtuniły podczas mycia, potem znajdowałam pełno na ciele i w brodziku takich kołtunów. Ten na szczęście nie powoduje tego zjawiska, i faktycznie ogranicza wypadanie, nawet o połowę. Nie wypłukuje koloru z włosów farbowanych. Dobrze zmywa oleje. Po umyciu nie są szorstkie jak papier ścierny, można je rozczesać bez odżywki.

Pharmaceris H, Keratineum Skoncentrowany szampon wzmacniający do włosów osłabionych możecie zamówić TUTAJ.

Czytaj dalej »

Joanna Naturia 231 Czerwona porzeczka

Efekt po oli:

Efekt po farbowaniu przy użyciu Joanna Naturia 231 Czerwona porzeczka:

Co obiecuje producent?: Farby do włosów Naturia Color Joanna nadają włosom piękne i głębokie kolory, doskonale kryją siwiznę, pozostawiając na włosach długotrwały efekt.

Receptury kosmetyków Joanna zostały przygotowane na bazie naturalnych składników roślinnych: protein mlecznych i ekstraktu z brzoskwini.

Proteiny mleczne chronią i odżywiają włókna włosów. Brzoskwinia to bogate źródło witamin i soli mineralnych, działa na włosy odświeżająco i tonizująco.

Po zabiegu farbowania włosy są miękkie i sprężyste, mają głęboki kolor, piękny połysk i zdrowy wygląd. 

Farba do włosów Joanna Naturia Color jest dostępna w 12 odcieniach.

Wrażenia: Farba dobrze się rozprowadza i jest wydajna. Jedno opakowanie wystarczyło na moje włosy długości za zapięcie stanika. Na odrosty już jej nie nakładałyśmy, bo olia chwyciła je idealnie. Konsystencja dobra, nie kapie, nie spływa po skórze.

Jedyne do czego mogę się doczepić na razie, to brak odżywki dołączonej do opakowania. Jak dla mnie to ta farba dorównuje innym droższym farbom, a jest o wiele tańsza. Choć znając życie, że nie u każdego się sprawdzi, bo każdy ma inne włosy. Kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż na opakowaniu, bo swoje miałam dość ciemne. Z czasem okaże się jak długo utrzymuje się ten kolor. 

Czytaj dalej »